Nagły,
przeszywający ból w plecach czy przewlekły, trwający godzinami
ból i sztywność karku? Czego częściej doświadczasz? Jeśli
pracujesz fizycznie lub często podnosisz np. małe dzieci pewnie
doskonale znasz pierwszy rodzaj bólu. Jeśli natomiast prowadzisz
siedzący tryb życia a twoja praca polega głównie na siedzeniu za
biurkiem to pewnie nie raz i nie dwa dopadł cię ból i sztywność
karku. Są jednak osoby, które rzadko doświadczają tego typu
dolegliwości. Dlaczego?
Czy są na nie bardziej odporne z natury? Nie. Czy przesadnie się oszczędzają? Też nie. W czym w takim razie tkwi ich sekret? Po prostu poświęcają tej kwestii sporo uwagi i dbają o profilaktykę. Ty też możesz.
Czy są na nie bardziej odporne z natury? Nie. Czy przesadnie się oszczędzają? Też nie. W czym w takim razie tkwi ich sekret? Po prostu poświęcają tej kwestii sporo uwagi i dbają o profilaktykę. Ty też możesz.
Przede wszystkim
dbaj o to, by w każdej sytuacji przyjmować prawidłowa postawę –
nie garbić się, nie siedzieć krzywo itd. Już stosując te drobne
zmiany powinniśmy zauważyć lekką (o ile nie znaczącą) poprawę.
Niektóre kobiety twierdzą, że pomaga im chodzenie w butach na
obcasach. Jest w tym odrobina prawdy – chodząc na szpilkach
zwracamy szczególną uwagę na to, by mieć proste plecy – inaczej
tracimy stabilność. Przez to nie garbimy się a w konsekwencji nie
forsujemy mięśni na karku. Potraktujmy jednak te metodę z
przymrużeniem oka – doskonale wiadomo, że szpilki mogą być
zabójcze dla naszych stóp, dlatego powinno się nosić je raczej
okazyjnie. Zdecydowania nie jest to obuwie na co dzień.
Co w takim razie
można zrobić oprócz pilnowania sylwetki? Gdy ból dopada nas w
dalszym ciągu odwiedźmy centrum rehabilitacyjne. Być może
konieczne będą ćwiczenia lub masaże, które poprawią
stabilizację naszego ciała – być może problem tkwi głębiej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz